Zabytki słuszne i niesłuszne. Ze wspomnień konserwatora.
Rewelacyjny tekst wieloletniego wojewódzkiego konserwatora zabytków w Zielonej Górze, Stanisława Kowalskiego, którego praca z służbach ochrony zabytków przypadła na trudny okres powojenny. Jak się można domyślić, nacechowana była nieustanną walką, nie tylko z niszczycielskim upływem czasu, ale przede wszystkim z ograniczonością systemu i ludzi, którzy go tworzyli.