loading...
Zamknij wpis

Strażnicy kościoła ...

W minioną środę odbyłem wyprawę rowerową po gminie Dolice w poszukiwaniu zagubionych kościołów. Przewodnikiem moim był Krzysztof - webmajster mojej strony, doskonale znający okolicę i miasto, z którego pochodzi.

Celem naszej wyprawy była ruina kościoła w Ziemomyślu (Ziemomyśl A), o której wiele od Krzysztofa słyszałem. To co zobaczyliśmy przerosło moje oczekiwania.


Naszym oczom ukazał się najpierw - nadszarpnięty zębem czasu - granitowy mur okalający świątynię, a następnie - mocno porośnięta zielenią - bryła cudownego kościoła. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od strony zachodniej - potężnej fasady wieży, swą szerokością równej nawie. Przez piękny trójskokowy portal weszliśmy do obszernego wnętrza podziwiając kunszt średniowiecznych budowniczych. Przechodząc pod szerokim łukiem weszliśmy do nawy wypełnionej roślinnością. W ścianach północnej i południowej fotografowaliśmy piękne portale uskokowe, okna i detale architektoniczne. W pewnym momencie otaczającą nas zewsząd ciszę przerwał - narastający z każdą chwilą - głos dzieci, dobiegający od strony parku pałacowego. To przypadkowe spotkanie okazało się jakże serdecznym. Od tej pory ta właśnie gromadka, roześmianych dzieci, stała się dla nas przewodnikami po kościele. Z pasją oprowadzały nas po znanych im zakamarkach. Wąskimi kamiennymi schodami powiodły na piętro wieży. Opowiadały o swoich zabawach i częstej bytności pośród granitowych ścian kościoła.


Mali strażnicy kościoła (tak ich nazwaliśmy) okazali się być może jedynymi osobami zaglądającymi w to urokliwe, choć zupełnie niemal zapomniane miejsce. A my z Krzysztofem …, snuliśmy wizje karczowania zieleni i odbudowy kościoła. Z pewnym rozrzewnieniem o niewykorzystanych szansach turystycznego ożywienia regionu. Bo szkoda, by ten piękny zabytek architektury sakralnej z przełomu XII i XIII wieku, będący łącznikiem między romanizmem i gotykiem niszczał. Szkoda również aby tą przestrzeń - miejsce wielowiekowej modlitwy tylu pokoleń chrześcijan - zastępowała dziś prowizoryczna konstrukcja byłej stolarni stojąca opodal. Z całą pewności stać jest wspólnotę parafialną a także władze gminy Dolice na przywrócenie temu obiektowi minionej świetności, tym bardziej, iż obok pożytku duchowego może on stać się wspaniałą wizytówką całej wspólnoty i magnesem przyciągającym tu wielu turystów.



Do góry