Zabytki słuszne i niesłuszne. Ze wspomnień konserwatora.
Rewelacyjny tekst wieloletniego wojewódzkiego konserwatora zabytków w Zielonej Górze, Stanisława Kowalskiego, którego praca z służbach ochrony zabytków przypadła na trudny okres powojenny. Jak się można domyślić, nacechowana była nieustanną walką, nie tylko z niszczycielskim upływem czasu, ale przede wszystkim z ograniczonością systemu i ludzi, którzy go tworzyli.
Lektura nasuwa nieodpartą refleksję, że mimo upływu tylu dziesięcioleci i przemiany jaka się dokonała w naszym państwie, niewiele zmieniło się na lepsze, a z katalogów zabytków niezauważenie znikają kolejne obiekty.
Przedruk: Siedlisko nr 2 - Instytut Zachodni w Poznaniu