Szlaki otwartych kościołów
ZWIĄZEK Miast i Gmin Dorzecza Parsęty kończy prace nad projektem „Śladami historii w dorzeczu Parsęty – rozwój transgranicznej oferty turystycznej”. Obejmuje on m.in. powstanie w tamtejszych gminach szlaków otwartych kościołów.
W NALEŻĄCYCH do związku gminach zachowało się 151 kościołów i kaplic wybudowanych do 1945 roku. Spośród najstarszych, wzniesionych w okresie panowania Kościoła katolickiego, tj. do 1534 r., nadal funkcjonuje 27. – Najstarszą świątynią jest kościół w Budziszowie koło Kołobrzegu, ufundowany w 1222 roku przez księżnę Mirosławę, matkę księcia Barnima – mówi Elżbieta Mitura, konsultantka projektu. – Z XIII wieku pochodzą również kościoły w Unieradzu i Nieżynie, wybudowane z kamienia ciosanego w stylu romańskim, oraz gotycka ceglana świątynia we wsi Wrzosowo. Przez wieki najczęściej stosowanym budulcem do wznoszenia kościołów było drewno oraz glina i głazy polodowcowe. Z materiałów tych, w konstrukcji szachulcowej, powstawały nie tylko one, ale i liczne dwory, zabudowania gospodarcze i chłopskie zagrody. Niestety, niewiele tych pięknych, ładnie komponujących się z otoczeniem budowli dotrwało do dziś. Nietrwałość materiałów powodowała, że co kilkaset lat konieczna była ich ponowna budowa. Do współczesności zachowało się tylko 40 kościołów szachulcowych.
[...] W projekcie, który jest finansowany z Inicjatywy Wspólnotowej Interreg III A, uczestniczą 24 gminy należące do ZMiG Dorzecza Parsęty. Prowadzone przez nie działania obejmują: ocenę walorów turystycznych istniejących kościołów, zebranie materiału faktograficznego, opracowania koncepcji rozwoju i promocji szlaków. Wydany zostanie również przewodnik „Szlaki otwartych kościołów dorzecza Parsęty”. Będzie on zawierał opisy ich wszystkich, tj. „Kościoły w kratę”, „Śladami początków chrześcijaństwa na Pomorzu Środkowym” oraz „IX wieczne wnętrza”. Wydawnictwo to będzie nawiązywać do publikacji, która się ukazała w ramach projektu „Szlak otwartych kościołów”, realizowanego w Meklemburgii-Pomorzu Przednim (Niemcy).
Więcej >>>>> na stronie Kuriera Szczecińskiego.